Rydze po Węgiersku prosto z patelni


Tak jesiennie dzisiaj jest u mnie, dla tych co lubią pobyć w plenerze, a jak wiadomo świeże powietrze zaostrza apetyt, więc warto pomyśleć nad gorącą michą podczas wycieczek dużych i małych.

Ta wersja rydzów po Węgiersku nie jedno ma oblicze. Może to być potrawka robiona prosto nad ogniskiem i podawana z pajdą chleba, która będzie jedzona ze wspólnej patelni. Można też dobrodziejstwo sezonowych leśnych grzybów zamknąć do słoików i cieszyć się ich smakiem cały rok. Jeśli zdecydujecie się dodać ocet przygotujcie sobie słoiki, bo trzeba będzie je pasteryzować, ale jeśli mogę coś doradzić to te robione na ognisku prosto z patelni smakują najlepiej....


Przepis podaje na średniej wielkości durszlak rydzów:

- 1 pełny durszlak rydzów
- 6 dużych cebul

- 2 koncentraty pomidorowe ok. 400 ml
- 4 liście laurowy 
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 5 ziaren pieprz
- 1/2 szklanki oleju
- 1 szklanka cukru

- 1/2 szklanki octu 10% jeśli grzyby będziecie pasteryzować
- 2 duże łyżki stołowe ostrej papryki w proszku, dodałam wędzonej żeby podkręcić smak
   

 Dodatkowo:

- 1 łyżka soli do obgotowania rydzów
   
1. Grzyby czyścimy, jeśli jest potrzeba to myjemy je pod bieżącą wodą, a następnie kroimy w kostkę lub w paseczki.


2. Pokrojone rydze gotujemy przez ok. 10-12 min. od czasu kiedy woda zacznie wrzeć, dodajemy łyżkę soli do wody. Odcedzamy.


3. Na dużej patelni lub w rondlu blanszujemy cebulkę na oleju.


4. Do cebuli dodajemy kolejno wszystkie przyprawy, na końcu koncentraty pomidorowe i odcedzone obgotowane grzyby.Wszystko razem dokładnie mieszamy. Jeśli zamierzacie zjeść grzyby na świeżo nie dodajemy octu.


5. Rydze podajemy z pajdą domowego chleba, jeśli robicie przetwory należy gorącą masę grzybowo pomidorową przełożyć do słoików i pasteryzować przez 10 minut.





1 komentarz :