Orientalna zupa won ton, wywar


Kiedyś spacerując bez celu po Krakowie zabłądziłam do orientalnej knajpki i zamówiłam zupę won ton, która mnie urzekła delikatnością smaku. Trochę poczytałam i pomyślałam, że warto wypróbować ten smak w domu. Podstawą tej zupy jest esencjonalny wywar, bo to on stanowi o jej jakości i smaku. Długo gotowany na wieprzowinie z kością i drobiu, z dużą ilością zielonych pęków cebuli, grzybów shitake i sosie sojowym.

Pierożki won ton powinny  być robione z ciasta ryżowego, u mnie tylko jako dodatek w tradycyjnej formie pierożków na pszennej mące. 

Wywar:

- wieprzowina z kością, u mnie żeberko mięsne ok. 60-70 dag 
- 1 skrzydło z indyka
- 2 pęczki cebuli dymki, ok 6-8 sztuk (tylko zielona część do wywar)
- 4 duże grzyby shitake
- kilka łyżek sosu sojowego (do smaku)
- sól 
- pieprz

Dodatkowo do podania:

- kiełki fasoli mung
- zielona cebula dymka

Dodatki do kuchni orientalnej znajdziecie na stronie www.Skworcu.com.pl.

1. Grzyby dzień wcześniej moczymy w zimnej wodzie, zostawiamy je na całą noc aby się rozwinęły i zmiękły. W garnku umieszczamy mięso i zalewamy wodą (ok. 3 litrów). Zielone części cebuli związujemy nicią i wrzucamy do wywaru, dodajemy grzyby i gotujemy na małym ogniu przez ok. 2 godziny. Pod koniec gotowania dodajemy przyprawy do smaku i zostawiamy na następne pół godziny na małym ogniu.


Wywar podajemy z dużą ilością kiełków i zielonej cebuli oraz grzybów pokrojonych na kawałki. Można również zmielić mięso z wywaru, podsmażyć białą część dymki i zrobić farsz mięsny. W mojej okolicy nie mogłam namierzyć papieru do pierożków won ton więc zrobiłam zwykłe ciasto na pierogi i zwinęłam w sakiewki. Gdy zabrakło pierożków podałam wywar w towarzystwie gotowanych jajek ale to już powoli zmierzamy w kierunku zupy ramen więc nie będę się zapędzać :).

No ale kuchnia po to jest, żeby dobrze się bawić, a przede wszystkim, żeby dobrze zjeść więc mieszajcie, dodawajcie i odkrywajcie nowe smaki !!!.




0 komentarze :