Ostatnie dni do Wielkanocy, więc czas najwyższy nastawić zakwas na żur. Jest sporo teorii co do jego wykonania, a ja będę się trzymać wersji mojej Babci. Mój nastaw jest z mielonego żyta typu 2000, będzie miał specyficzny zapach i kwasowość. Jeśli zdecydujecie się na zakwas z mąki pszennej z małą ilością razowej to otrzymacie barszcz biały, znacznie delikatniejszy od żuru. Potrzebujemy 4-5 dni, aby można było go użyć. Ja zawsze dodaje kromkę czerstwego chleba, który był pieczony na zakwasie, przyspiesza to proces kiszenia żuru, dodanie chleba pieczonego na drożdżach nie da tego efektu. Drugim składnikiem, który warto dodać jest czosnek, teoria mówi, że spowalnia proces kiszenia, zaś moja praktyka dowodzi, że spowalnia minimalnie, góra o jeden dzień, a smak i aromat czosnku jest wart poczekania dnia dłużej.
Składniki:
- szklanka grubej mąki żytniej typ 2000
- kromka czerstwego chleba pieczonego na zakwasie
- 2 ząbki czosnku
- kilka ziaren pieprzu
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 2-3 liście laurowe
- 1 litr wody
0 komentarze :