Pomarańczówka, nalewka pomarańczowa z korzeniami
Cytrusowe smaki bardzo przyjemnie łączą się smakowo z korzennymi przyprawami. Dzisiaj zlałam moją pomarańczówkę po drugim filtrowaniu, idzie odpoczywać i dojrzewać na kilka miesięcy, a Wy może macie ochotę nastawić swoją?.
Z tej ilości składników wyszło mi dokładnie 3,5 litra nalewki:
- 6 dorodnych pomarańczy
- 1 cytryna
- 1/2 litra wody
- laska cynamonu
- 6 goździków
- laska wanilii
- 1 litr spirytusu
Syrop cukrowy dodawany po dwóch tygodniach:
- 70 dag cukru
- 600 ml wody
Po przyprawy zajrzyjcie na stronę www.Skworcu.com.pl.
1. Pomarańcze i cytrynę najlepiej sparzyć gorąca wodą i wyszorować. Do dużego słoja dajemy obraną skórkę z pomarańczy bez białej części, która ma gorzki smak i może zepsuć cały smak nalewki. Dodajemy również resztę miękkiej części pomarańczy rozdrobioną na kawałki, polecam je zgnieść w dłoniach, tak samo postępujemy z cytryną. Do powstałego soku dodajemy resztę przypraw, laskę wanilii rozcinamy aby wydobyć drogocenną zawartość. Na koniec zalewamy spirytusem, mieszamy, zakręcamy i odstawiamy na 2 tygodnie.
2. Po dwóch tygodniach przecedzamy nastaw przez gazę, dobrze odciskamy, zostawiamy sam płyn, resztki cytrusów i przypraw wyrzucamy. Wodę gotujemy z cukrem, studzimy i łączymy, mieszamy i odstawiamy na kolejne dwa tygodnie do przegryzienia.
3. Ostatni etap to ponowna filtracja przez płótno. Zlewamy pomarańczówkę do butelek i odstawiamy na kilka miesięcy do spiżarni. Czas jak zawsze przy produkcji nalewek ma duże znaczenie, więc mimo pokusy warto poczekać, aż smak wyszlachetnieje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
0 komentarze :