Do późnej jesieni serwuje tą zupę, a że mam spory zapas cukinii to pewnie jeszcze do listopada będzie można cieszyć się jej smakiem. Oprócz warzyw, które są podstawą tego dania zawsze wybieram dobrej jakości kiełbasę, która nadaje zupie lekko dymiony specyficzny aromat, a tą od Hańderka polecam szczególnie, bo jest naprawdę godna polecenia. Poza tym jeśli mogę Wam coś zasugerować to do smażenia lecza zawsze wybieram smalec, bo i on ma duży wpływ na smak końcowy potrawy.
Składniki na gar zupy dla 6 osób:
- 50 dag kiełbasy dymionej
- 3 średnie cebule
- 4 czerwone papryki
- 1 średnia cukinia
- 3 duże pomidory
- smalec do smażenia, ok 2 łyżek
- sól
- pieprz
- majeranek
1. Warzywa myjemy i kroimy w kostkę. Z pomidora wycinamy zieloną twardą część, a z cukinii usuwamy miękki miąższ z pestkami, ale za to zostawiamy wierzchnią skórkę.
2. W dużym rondlu rozgrzewamy smalec i wrzucamy kolejno w odstępach czasowych: cebulę i obsmażamy na złoto, kiełbasę i smażymy kilka minut razem, następnie dokładamy paprykę i tu podlewamy już wodą. Chwilę razem dusimy, łączymy z cukinią, przyprawiamy solą, pieprzem oraz majerankiem, a pod sam koniec gotowania dokładamy pomidory.
3. Czas smażenia i duszenia trwa ok 40 minut, wykonanie całości łącznie z krojeniem trwa przeważnie ok. 60 minut. Leczo najczęściej podajemy z pieczywem, ale jest też bardzo dobre z ryżem lub ziemniakami.
0 komentarze :