Szaszłyki po hiszpańsku


Sezon grillowy uważa się za otwarty, a wiec podrzucę parę nowych pomysłów na dania ukochane przez Polaków, czyli dania okopcone dynem. 

Mam słabość do chorizo pod warunkiem, że jest dobrej jakości.Jako, że jest w nim sporo tłuszczu warto go wpleść w szaszłyki i zrobić je odrobinę po na hiszpańską nutę.

Bardzo kolorowe danie, które znikło szybciej niż się spodziewałam!. 

A zatem grillujemy!. 


Przepis podaje na 10 szaszłyków na patyki o długości 20 cm.

Składniki:

- 2 filety z kurczaka
- 40 dag dobrego chorizo w kawałku, u mnie dodatkowo z orzechami
- 1 czerwona papryka
- 1 żółta papryka
- 4 średnie cebule
- 25 dag pieczarek
- 1/2 szklanki oleju najlepiej smakowego, ja dałam czosnkowo - bazyliowy
- 3 łyżeczki carry
- sól

1. Mięso kroimy na małe kawałki zalewamy olejem, dodajemy carry i pół łyżeczki soli, dokładnie mieszamy i odstawiamy na noc do lodówki aby mięso się macerowało.

2. Paprykę kroimy w dość grube plastry, pieczarki w zależności od wielkości przecinamy na 2 lub trzy części. Chorizo kroimy w grubsze plastry, a paprykę w kostkę. 

3. Szaszłyki nabijamy na przemian tak aby wszystkiego było po równo. Gotowe szaszłyki można oprószyć solą. Czas pieczenia w zamkniętym grillu na tacce aluminiowej ok. 30 do 40 minut w zależności od jego nagrzania. NA odkrytych grillach dłużej, najważniejsze aby mięso było miękkie.

Podajemy z sosem czosnkowym lub Bbq.

Smacznego!.




0 komentarze :