A gdyby tak usiąść wygodnie na starej drewnianej werandzie... z podłoga co skrzypi, przy malwie co kwitnie, z kotem co mruczy na kolanach i niech jeszcze świerszcze grają na swych skrzypcach...zanurzyć się lekturze na którą czasu na co dzień brak...i tak, niespiesznie sącząc dobra kawę podjadać słodkie rogaliki....ach gdyby tak....
Składniki na ok 45-50 sztuk:
1 kg mąki pszennej
10 dag świeżych drożdży
15 dag masła lub margaryny
1/2 szklanki cukru
2 szklanki mleka
5 żółtek
1/2 łyżeczki soli
Nadzienie:
Konfitura, dżem, marmolada lub czekolada
1. Mąkę przesiać do dużej miski.
2. Drożdże rozpuścić z dwoma łyżeczkami cukru i szklanką ciepłego mleka, odstawić na 10-15 minut, aby ,,ruszyły,,.
3. Żółtka utrzeć z pozostałym cukrem, masło rozpuścić i przestudzić.
4. Do mąki dodać rozczyn, żółtka, sól i ciepłe mleko. Wyrabiać ciasto, dodając resztę ciepłego mleka i przestudzony tłuszcz. Ciasto powinno być elastyczne i miękkie, po wyrobieniu odstawić na godzinę pod przykryciem aby podwoiło swoją objętość.
5. Wyrośnięte ciasto wałkujemy dość grubo, ok 4-5 mm. Szklanką wycinamy kółka, lekko je wałkujemy, nakładamy konfiturę, zlepiamy, a resztę ciasta przecinamy na paseczki i okręcamy je wokół rogalika.
6. Tak przygotowane rogaliki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić na 15-20 minut do ponownego wyrośnięcia. Przed włożeniem do piekarnika można je posmarować rozmąconym białkiem.
7. Piekarnik rozgrzać do 190 C, piec ok 20-25 minut, aby góra i dół dobrze zbrązowiała. Po wystudzeniu rogaliki oprószyć cukrem pudrem lub polać lukrem.
Inspirowałam się przepisem z Domowej cookierenki Agi, ale wprowadziłam parę drobnych modyfikacji.
Cudne są z tymi nacięciami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńMają piękny splot! :) Uwielbiam takie na śniadanie :)
OdpowiedzUsuń