Simit czyli Tureckie specjały

Przepis na simity znalazłam na blogu Emilii Turcja od kuchni, do którego z pewnością będę jeszcze wracać :). W Turcji simity sprzedawane są na ulicach podobnie jak w Polsce sprzedajemy obwarzanki. Simity bardzo szybko znikły po upieczeniu, ja chętnie dodała bym więcej soli, ale co kraj to obyczaj :). Świetny pomysł na śniadanie czy podwieczorek, a z wykonaniem poradzi sobie każdy!.

Składniki na ok 12-14 sztuk:

• 1 szklanka ciepłego mleka
• 1/2 szklanka oleju
• szczypta soli
• opakowanie suchych drożdży, ok 2 1/2 łyżeczki 
• maka ok 3 szklanek -(mąki należy dodać tyle aby wyrobione ciasto było miękkie i nie kleiło się do ręki )
• 1 jajo
• sezam

Przyprawy i bakalie znajdziecie na stronie www.Skworcu.com.pl


Wykonanie:


Mleko olej cukier i sól mieszamy w głębokim naczyniu. W drugim naczyniu mieszamy mąkę (2 szklanki) i suche drożdże , następnie do składników płynnych stopniowo dodajemy składniki suche, ciągle mieszając aby się połączyły, ugniatamy aż  będzie miękkie. Jeśli okaże się, że ciasto jest za rzadkie należy stopniowo dosypywać mąki ciągle ugniatając.

Dobrze wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia. Gdy podwoi swoja objętość dzielimy je na części i formujemy simity następnie jedna stronę smarujemy rozbeltanym jajkiem i obsypujemy sezamem. Pieczemy ok 20 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku. Długość pieczenia zależy od piekarnika . Gdy simity zarumienią się są gotowe.