Grzyby marynowane w occie jabłkowym z cebulą



Aż trudno uwierzyć, że w tym roku to moje pierwsze marynowane grzyby.  Albo sucho, albo  za gorąco, a teraz powoli zaczynają się przymrozki przy gruncie i grzyby ani myślą wychodzić. Zrobiłam zaledwie 4 słoiki, ale sporo też wysuszyłam więc na wigilijną zupę zapas jest!. W mojej marynacie mix leśnych grzybów czyli; borowik, kozak, podgrzybek.

Składniki na ok. 6 słoików po 180 ml;

grzyby leśne, małe i zdrowe
1/2 szklanka octu jabłkowego 6 %
2 szklanki wody
1 łyżka miodu prawdziwego
1 łyżeczka cukru 
liście laurowe
ziele angielskie
pieprz czarny ziarnisty
2 cebule
1 łyżka soli do obgotowania grzybów

1. Grzyby dokładnie oczyścić, umyć gąbeczką  pod bieżącą wodą jeśli potrzeba. Obgotować w osolonej wodzie przez ok. 20 minut, odcedzić na sicie. 

2. Zagotuj składniki zalewy, pod koniec wrzucić cebulę pokrojoną w plastry i razem zagotować.

3. Przestudzone grzyby przełóż do słoików, u góry lub na dole ułóż pokrojona w pióra cebulę. Do każdego słoika włóż liść laurowy, ziarno ziela angielskiego, pieprzu. Zalać zalewą, zakręcić nowymi zakrętkami i pasteryzować 15 minut.







1 komentarz :

  1. W tym roku też udało mi się zebrać grzybków kilka. Starczyło na dwa słoiki. Nie tracę jednak wiary :) Na kolejne dwa na pewno uda mi się jeszcze uzbierać!

    OdpowiedzUsuń