Witajcie w sobotni poranek.
Za oknem jakoś tak szaro, brak słońca i temperatura spadła już do kilku stopni, a nasz organizm mimo zdrowego rozsądku, że pójdzie nam w biodra woła o kaloryczne jedzenie!. Raz na jakiś czas można zaszaleć i pochrupać pyszne domowe skrzydełka, zupełnym hitem smakowym okazał się mój domowy Ajvar, w który marynowały się skrzydełka przez całą noc i uwierzcie mi warto było czekać!.
Co będziecie potrzebować, czyli porcja dla 5 osób:
- 20 skrzydełek
Sos do marynowania:
- 1/2 litra maślanki
- 5 łyżek sosu paprykowego (ajvaru), mój domowy jest łagodny, jeśli macie sklepowy który jest bardzo ostry to radzę dodać tylko 2 łyżki, bo skrzydełka z pikantnych staną się bardzo ostre, a pozostałe 3 łyżki zastąpcie koncentratem pomidorowym
- 2 łyżeczki suszonego majeranku
- 2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczka pieprzu
Panierka:
- 1 szklanka mąki orkiszowej ciemnej
- 1 szklanka mąki razowej
- 1 łyżeczka kurkumy
- można dodać suszone zioła wg. upodobań: majeranek, tymianek, bazylia
Dodatkowo:
- ok. 2 litrów oleju rzepakowego
1. Dokładnie mieszamy wszystkie składniki na sos, w dużej misce łączymy ze skrzydełkami, dłońmi wcieramy sos w mięso żeby wszędzie dotarł i odstawiamy do lodówki na kilka godzin.
2. Olej rozgrzewamy na małym gazie, tak jak na pączki, skrzydełka mają się powoli smażyć a nie spalić na czarno. Mieszamy ze sobą oba rodzaje mąki, kurkumę i zioła, a następnie obtaczamy delikatnie zamarynowane mięso, starajcie się aby powstała jak najgrubsza warstwa panierki. Wrzucamy na rozgrzany olej, czas smażenia jednej porcji to min. 12 minut, a nawet 14 żeby skrzydełka doszły idealnie w środku.
3. Po usmażeniu warto odsączyć z tłuszczu na ręcznikach papierowych, podawać zaraz po usmażeniu żeby panierka była chrupiąca.
Zrobią się fajne w piekarniku też czy panierka się nie uda wtedy?
OdpowiedzUsuń